Zdrada... czy stoi za nią Sukienka?

Dzień dobry,

dzisiejszy temat wydawałoby się, że wypłynął nieoczekiwanie.. ponieważ miałam pisać o czymś innym, ale prawda jest taka, że temat ten od wielu lat dojrzewał by odważnie o nim napisać. I oto się odważam :)

Dlaczego wymaga odwagi? Narażam się na ewentualne oburzenie wśród czytających poruszając drażliwy temat wprost..

Temat stary od wieki wieków, omówiony na wskroś.. jednak może zbyt mało konkretnie i dosłownie.

Zdrada . Bycie zdradzoną .

Każda z nas to przeżyła. Nie wszystkie o tym wiedzą. Ale na przestrzeni naszego życia doświadczyłyśmy tego zjawiska..to jak się z tym czułyśmy wiemy doskonale.. punkt wspólny? Uczucie bycia gorszą, odtrącona, zamienioną na lepszą czy młodszą wersję.. ale także nasze zdrady, kiedy my zdradzamy i wcale nie zawsze musi to być sex. Czasami wystarczy fascynacja... która zajmuje emocje i tworzy nową rzeczywistość.

Dlaczego tak się dzieje?

Wyrośliśmy na bazie bajek i legend, które rzucone w podświadomość i związane z dziecięcymi emocjami pozostały w nas jak matryca.. a w nich jest:

- żyli długo i szczęśliwie połączeni wieczną miłością 

Teraz zrobię cięcie, ponieważ nie będę wchodzić ani w psychoanalizę, ani w statystyki, ani kwestionowanie miłości.

Potwierdzę, żeby wyeliminować ewentualne błędy w interpretacji:

Miłość istnieje. Szczęśliwe związki również.

ale stworzona została zdrada . zjawisko które nie istnieje w prawach natury, ale zostało powołane do życia wraz z ustanowieniem społecznych zasad.. zjawisko które wywołuje cierpienie, traumy i koszmary mając moc zrujnowania psychicznie człowieka - każdy przeżywa je własną skalą. To że nie należy jej lekceważyć niech świadczą samobójstwa osób dla których była ona równoznaczna z utratą woli życia.

Pracując z kobietami, projektując dla Was ubrania słucham wielu historii, sama oczywiście również przeżyłam swoją... słucham też mężczyzn, z wieloma pracowałam również terapeutycznie... 

Natura naszego człowieczeństwa jest piękna i boska!

W nasz gen egzystencji mamy wpisane poczucie piękna - Piękno, to zespół odczuć, którym ulegamy rejestrując w sobie reakcję podniecenia, ekscytacji, pobudzenia, chęci, życia! Właśnie Piękno ma potężną siłę napełniania nas życiem!

Piękno daje nam energię i pobudza! 

I po to mężczyżni potrzebują kobiet i po to z nami są! Napełniają się od nas chęcią do życia! Chce im się wtedy walczyć, zdobywać i przynosić "upolowane zwierze" (czytaj: pieniądze) z naszyjnikiem z brylantów (czytaj: prezenty)

więc dlaczego zdradzają?

kiedy nie ma Piękna

kiedy Kobieta nie ma w sobie energii

kiedy kobieta ich nie rozpala

i nie jest to wpis o mężczyznach i spełnianiu ich potrzeb

to wpis o uświadomieniu nam kobiety - podstawowej zasady która łączy ze sobą mężczyznę z kobietą, dlaczego w ogóle my się przyciągamy i tworzymy relacje

by podtrzymywać Ogień Życia

Fascynacje . Podniecenie . Ekscytacje

a początkiem wszystkiego jest...
SUKIENKA :)

emanacja pięknej zmysłowej energii...

kiedy przestajesz dbać o siebie lub nigdy nie dbałaś - jesteś poza źródłem swojej mocy i witalności i w efekcie nie przyciągasz mężczyzn

Tak, już słyszę, że jesteś feministką samowystarczalną i spełnioną - co nadal nie wypełnia istoty rzeczy - potrzebujesz męskiej energii, która stabilizuje i daje strukturę.

Cały paradoks polega na tym, że im bardziej dbasz o siebie (czego nas nie uczono - bo w cenie była pokora i skromność) im bardziej się sobie podobasz - tym większą masz moc przyciągania! 

Kiedy zostałam zdradzona? Kiedy zajęłam się swoją pracą zawodową zapomniałam o sobie jako kobiecie. Zaczęłam nosić się artystycznie (wiecie poszarpane spodnie, trapery, styl safari pomieszany z podróżniczą artystką ) żyłam w świecie wyobraźni daleko od mojego ciała i moich kobiecych potrzeb, ba wręcz uważałam że sex tylko męczy, muszę dłużej rozczesywać włosy i zabiera to czas... i to był okres w którym materialnie straciłam wszystko :) odpłynęły ode mnie pieniądze... (ok, padłam ofiarą perfidnego planu - co nie zmienia faktu, że wszystko mi zabrano)

Jak jest dziś?

Wyglądam i czuje się bosko! Kocham tę energię zachwytu, z którą płynie lekkość i która przynosi mi obfitość i dary (prezenty)

patrzę wokół i widzę frustracje kobiet, wiele z nich otwarcie do mnie mówi że zazdroszczą... a ja patrzę na nie i widzę siebie sprzed lat:

- wygodne spodnie, płaskie buty, związane w ogon włosy, no make up

o czym jest ta bajka?

o oszustwie :)

że wygląd nie zdobi człowieka, że ważna jest dusza, co w głowie

to ważne jest tak długo

jak obok nie przejdzie Kobieta

zadbana i roztaczająca energię (uwaga! i wcale nie musi być szczupła)

 

wtedy nagle okazuje się, że jednak świat działa inaczej

bo działa!

Piękno jest mocą, która przyciąga! Tak było . Jest . I będzie .

Zadbaj by Pięknie wyglądać - a wtedy mężczyzna przyniesie wszystko czego potrzebujesz :)

Tak wiem . To duże uproszczenie . Ale nie czas tu na książkę :)

Zasada w skrócie . Inteligentni pojmą i wdrożą . Inni będą opłakiwać bycie zdradzoną, odrzuconą, ubolewać nad losem i wojną na Ukrainie.

być Kobietą... to przywilej
to moc która przyciąga wszystko czego potrzebujesz
zadbaj by pięknie wyglądać
roztaczać piękną energię
a mężczyzna będzie przyklejony do Ciebie i zadba z przyjemnością i wyzwaniem o twoje potrzeby
ba! nawet okna umyje :)
jedyne czego chcąc to żebyś siedziała w sukience, szpilkach i pończochach obok :)
nie chcesz tak?
zawsze możesz sama wymienić żarówkę, udowadniać swoje racje i zasypiać przekonując siebie że tak jest super
Your choice!
Mnie zmęczyło to . Zmieniłam strategie . I jestem zachwycona jak to działa!
Im bardziej dbam o siebie - tym więcej dostaję pożądania i spełniania marzeń!
Zapraszam do mnie osobiście . Pomogę Tobie wyglądać tak... byś emanowała mocą przyciągania i przyklejania! :) zrobiła porządek w swoim wizerunku i poczuła swoją świadomą wartość, a ta wypływa z wyrażania swojej kobiecości, a nie konkurencji z mężczyzną :)
*
c.d.n 
Zapraszam w każdy czwartek!
Anna Długołęcka